“Święty uśmiechnięty” – artykuł w “Gościu Niedzielnym”
– Ksiądz proboszcz miał serce szerokie i wszystkich nim obejmował. Każdy miał dostęp, mógł przyjść i wziąć, co mu było potrzebne, a ksiądz każdemu miał coś do dania. Był jak ten powszedni, czarny bochen chleba… – wspominała tuż po jego śmierci s. Deodata Walkiewicz. Święty uśmiechnięty PARAFIANIE Z IZABELINA WCIĄŻ PAMIĘTAJĄ O SWOIM DAWNYM PROBOSZCZU. … [Czytaj więcej…]